Nigdy nieodnalezieni Żołnierze Wyklęci – August Emil Fieldorf „Nil

fot. unsplash.com

Był człowiekiem ze stali, który na przesłuchaniach miał za nic wszelkie groźby i przemoc fizyczną. Nie okazywał ani żalu, ani skruchy. W dobrej wierze ujawnił się po ogłoszonej amnestii. I to zapewne był jego jedyny błąd.

Młodość i działania wojenne

Urodził się w 1895 roku, jako jedyne dziecko w ziemiańskiej rodzinie. Dużą rolę przykładano do jego wszechstronnej edukacji, nie zapominając o aktywności fizycznej. Dzięki swoim atutom, szybko awansował w wojsku i piął się po szczeblach kariery. Był żołnierzem Legionów Polskiej Organizacji Wojskowej i Wojska Polskiego. Działał jako pierwszy emisariusz Naczelnego Wodza i rządu RP do kraju.

W 1942 mianowano go dowódcą Kierownictwa Dywersji Komendy Głównej AK. Dowodził nią do 1944 pod pseudonimem „Nil”.Nie brał on udziału w Powstaniu Warszawskim, gdyż działał w głębokiej konspiracji. Tworzył wtedy organizację poza strukturami Armii Krajowej, która miała działać na wypadek okupacji Polski przez Sowietów.

Interesujesz się wydarzeniami związanymi z Powstaniem Warszawskim? Zobacz artykuły na powstanie.pl

Przypadkowe aresztowanie

W marcu 1945 roku generał Fieldorf został przypadkowo aresztowany przez NKWD. Wydaje się, że komuniści nie wiedzieli tak naprawdę, kogo złapali, bo przebywał on wtedy pod fałszywym nazwiskiem Walenty Gdanicki. Został on zesłany do obozu pracy na Uralu. Kiedy wrócił, długo nie mógł znaleźć sobie miejsca. Pod fałszywymi nazwiskami mieszkał w Białej Podlaskiej, Warszawie, Krakowie aż w końcu osiadł w Łodzi.

Kiedy ogłoszono powszechną amnestię, ujawnił się. Dwa lata później został zatrzymany przez MBP i przewieziony do Warszawy do aresztu śledczego. Odmówił współpracy z bezpieką, tym samym wydając na siebie wyrok. Zginął przez powieszenie, jakoby za zdradę narodu.